Wycieczka szkolna Kraków i Oświęcim
Lato się kończyło, a wraz z nim nadchodziły chłodniejsze dni. Liście na drzewach miały złoty kolor. To była kolejna wycieczka szkolna do Krakowa. Kolejna ponieważ ja już wcześniej byłem w mieście Lajkonika, a że wycieczka była dwudniowa na kolejny dzień zaplanowano nam wyjazd do Oświęcimia, to tylko dla ludzi o mocnych nerwach, ale to potem, najpierw Kraków.
Kraków to dobre miejsce na wyjazd firmowy.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy gród Kraka. Najpierw po krótkiej rozmowie z przewodnikiem, udaliśmy się do pomnika Smoka Wawelskiego. Legenda głosi że:
Pewnego dnia, nie wiadomo skąd, smok, zwany później Wawelskim, przywędrował w okolice grodu i zamieszkał w pieczarze pod zamkiem. Swoim wyglądem budził strach wśród wszystkich mieszkańców. Był to ogromny jaszczur o krótkich nogach, z długim, ostrym i poszczerbionym ogonem. Przebywał on całe dnie w swojej grocie, lecz kiedy tylko słońce zachodziło, pod osłoną nocy zakradał się do okolicznych zagród w poszukiwaniu pożywienia, a w zwyczaju miał jadać bardzo bardzo dużo. Kiedy już zaczęło brakować bydła lub innych domowych zwierząt, którymi mógł on zaspokoić swój olbrzymi głód, zaczął zjadać także mieszkańców grodu. Jednak obżarstwo przyczyniło się do końca jego egzystencji, ponieważ szewczyk Dratewka, skuszony wspaniałymi bogactwami, które za zabicie potwora oferował król Krak, wpadł na pomysł, aby jedną z owiec nafaszerować siarką oraz słomą i taką strawę podać smokowi do pożarcia. Oczywiście chytry plan szewca zadziałał i kiedy tylko potwór zobaczył barana u wejścia do swojej pieczary, natychmiast go skonsumował. Wtedy to niewiarygodny ból zaczął przeszywać całe jego ciało i dokuczało mu ogromne pragnienie. Wyszedł czym prędzej ze swojej jaskini i chcąc ugasić palący ból, począł pić wodę z okolicznej rzeki Wisły, a że nie znał on umiaru, pił tak dużo, aż pękł.
Zwiedzanie Krakowa
Taka jest legenda o tej żarłocznej i strasznej bestii. Ale to nie jedyne podanie, które jest związane z Krakowem. Ponieważ przy nad wiślańskim skwerze, gdzie zmierzała nasza szkolna wycieczka stoi pomnik psiej wierności. Pomnik ten przedstawia m.in. psa imieniem Dżok. To prawdziwy przyjaciel człowieka. Czworonóg czekał na swego pana aż 380 dni na jednym z rond w Krakowie. Potem pozwolił się przygarnąć starszej pani która umarła po kilku latach. Potem psa znaleziono nieżywego na torach. Następnym wielkim punktem na naszej wycieczkowej mapie był Wawel. Najpierw udaliśmy się do Katedry Wawelskiej. Jest ona budowlą mającą największe znaczenie w historii Polski. Jest miejscem gdzie koronowali się królowie Polscy, a także miejscem ich wiecznego spoczynku. Pochowani tu też są wielcy wodzowie oraz twórcy polskiej kultury (np. Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki).

Katedra Wawelska posiada trzy wieże: Zygmuntowską, Zegarową i Srebrnych Dzwonów. Na tej pierwszej zawieszony jest Dzwon Zygmunta. Według legendy, powtarzanej nieraz przez dawnych historyków, Dzwon został odlany z mołdawskich armat zdobytych w bitwie pod Obertynem, co nie jest prawdą, ponieważ bitwa miała miejsce 10 lat po zawieszeniu dzwonu. Według innej opinii Zygmunta wykonano z armat zdobytych pod Orszą. W XIX wieku serce dzwonu trzykrotnie pękało. ale było bezzwłocznie naprawiane. W Wigilię 2000 stwierdzono kolejne pęknięcie. Uszkodzone serce zastąpiono nowo odlanym, a dotychczasowe oglądać można przy wejściu na Wieżę Zygmuntowską. Obecne serce dzwonu waży 365 kg i jest o 42 kg cięższe od starego. Dzwon Zygmunta był największym polskim dzwonem aż do roku 1999, kiedy to przewyższył go masą i rozmiarem licheński dzwon Maryja Bogurodzica.
Wawel
W podziemiach Wawelu znajdują się groby książąt i królów Polskich. Znajdują się tu Krypty: Zygmuntowska, Zygmunta Starego czy Wazów. To był ostatni punkt na Wawelu jaki zwiedziliśmy. Nasza szkolna wycieczka udała się teraz na Starówkę, gdzie zwiedziliśmy z przewodnikiem Ratusz, Sukiennice oraz Kościół Mariacki. Tak naprawdę to Kraków nie ma ratusza bo kiedyś go zniszczono została tylko gotycka wieża z XIV wieku znajdująca się na Rynku Głównym w Krakowie, o wysokości 70 m. Przeszliśmy do sukiennic. Stojące pośrodku Rynku Głównego Sukiennice są jednym z najbardziej charakterystycznych zabytków Krakowa.

Tak jak i w przeszłości budynek ten spełnia przede wszystkim funkcje handlowe, dziś jednak zamiast kupców odwiedzają Sukiennice przede wszystkim turyści. Można w ich kupić różnego figurki, miniaturowego Smoka Wawelskiego czy innego rodzaju pamiątki. Na Starym Mieście w Krakowie znajduje się również Brama Floriańska oraz Barbakan, najbardziej wysunięta na północ część fortyfikacji miejskich w Krakowie. Stanowi wycinek koła o średnicy wewnętrznej 24,40 m, a grubość murów sięga powyżej 3 m. Jest to gotycka budowla z siedmioma wieżyczkami. Dawniej był połączony z Bramą Floriańską długą szyją i jego głównym zadaniem była jej obrona. Mury szyi posiadały wewnątrz hurdycje spoczywające na arkadach oraz były zaopatrzone w otwory strzelnicze.
Tak wyglądało nasze zwiedzanie pierwszego dnia. Następnego dnia po wykwaterowaniu z hotelu nasza szkolna wycieczka wyruszyła do Oświęcimia.
Auschwitz-Birkenau
Bardziej kojarzona nazwa to Auschwitz – Birkenau, miasto ludzkiej zagłady – początkowo Polaków i Żydów. Później z krajów z Europy i świata. Zniszczenie dokumentów i zatarcie śladów przez wojska SS nie pozwala na ustalenie wymordowanej liczby ofiar. Zwiedziliśmy wszystkie obiekty na terenie obozu: więzienie, rampy wyładowcze, komory gazowe, krematoria. I powiem wam, że tak jak człowiek pomyśli o tym co SS robiło z tymi ludźmi to aż się odechciewa opowiadać. No bo jak można opowiadać o obozie który służył tylko by kogoś zniszczyć.
W skrócie tak właśnie wyglądała nasza wycieczka szkolna Kraków i Oświęcim.