Wycieczka szkolna Szlak Piastowski

Przez ostatnie trzy dni byłam na wycieczce szkolnej. Pojechała na nią cała moja klasa. Wycieczka zapowiadała się na niezapomnianą przygodę. Cała klasa czekała na nią z niecierpliwością i wszyscy od dawna o niej rozmawiali. Na początku całej mojej klasie wydawało się, że to będzie jakaś bardzo nudna wycieczka, ale nasza wychowawczyni przedstawiła nam plan tej wycieczki i trochę opowiedziała o tym co będziemy zwiedzali. Cała klasa przekonała się do tej imprezy i wszyscy czekali na nią z niecierpliwością. Kilka dni przed wycieczką Pani oznajmiła nam, że trzeba postanowić kto z kim będzie spał w pokoju. Zadanie nie było proste, bo wszyscy bardzo się lubimy. W sumie ten problem dotyczył głównie dziewczyn, bo chłopcom było to obojętne. Na szczęście nasza Pani jest bardzo mądra i tak nas rozdzieliła, że wszystkim się podobało.

Kiedy pierwszego dnia przyszłam na zbiórkę, prawie wszyscy byli już na miejscu. Brakowało tylko jednego chłopaka, który zawsze się spóźnia. Niestety po 15 minutach czekania, nasza Pani musiała zadzwonić do jego rodziców, żeby zapytać gdzie on się podziewa. Okazało się, że nasz kolega wyszedł z domu już 20 minut temu i powinien być na miejscu. Na szczęście po kilku minutach dotarł do nas i mogliśmy ruszać na wycieczkę. Jechaliśmy dość długo, ale na szczęście podróż była bardzo przyjemna, bo nasz autokar był wygodny, a pilot który opiekował się naszą grupą opowiadał nam o wszystkich obiektach, które mogliśmy zobaczyć po drodze.

Kiedy dojechaliśmy na miejsce, czyli do Gniezna, od razu zaczęliśmy zwiedzanie, a naszym pierwszym punktem wycieczki była Katedra p.w. Wniebowzięcia NMP, która jest pomnikiem historycznym. Zwana jest ona matką polskich katedr. Następnym obiektem, który podziwialiśmy były Drzwi Gnieźnieńskie, które są unikatowym zabytkiem romańskiej sztuki odlewniczej, wykonane za panowania księcia Mieszka III Starego. Później przedostaliśmy się na Ostrów Lednicki i tam byliśmy w siedzibie Mieszka I, później się zakwaterowaliśmy, zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy spać.

Biskupin

Drugiego dnia imprezy zwiedzaliśmy Biskupin, dowiedzieliśmy się bardzo ciekawych rzeczy na temat tego miejsca, osada w której byliśmy wiąże się z kręgiem kulturowym kultury łużyckiej, osada najprawdopodobniej powstała zimą 738 roku p. n. e. Później byliśmy w Muzeum Kolejki w Wenecji, jest to największy tego typu skansen w Europie. Mogliśmy nawet wejść do niektórych wagonów i lokomotyw. Na zakończenie wizyty w muzeum przejechaliśmy się kolejką, a później mieliśmy trochę czasu na zakup pamiątek. Po wszystkich tych atrakcjach wróciliśmy do ośrodka, zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy spać.

Poznań

Ostatni dzień wycieczki szkolnej spędziliśmy w Poznaniu, pierwszym obiektem który zwiedzaliśmy był Zamek Cesarski, który jest najważniejszą budowlą Dzielnicy Cesarskiej, powstał dla ostatniego cesarza niemieckiego i króla Prus Wilhelma II. Jest to najmłodszy zamek w Europie. Następnie byliśmy na Starym Rynku, a tam widzieliśmy ratusz, sukiennice, kramy i wiele innych. Poznański rynek jest trzecim co do wielkości rynkiem w Polsce i jednym z największych w Europie. Uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w kraju. Ostatnią atrakcją był Ostrów Tumski, czyli jedyna pozostała wyspa w Poznaniu na Warcie. Na zakończenie wycieczki mieliśmy trochę czasu wolnego, a później wróciliśmy do Wrocławia.

Ta wycieczka podobała się całej mojej klasie, mimo, że na początku myśleliśmy, że będzie nudno to wycieczka była bardzo udana i wszyscy byli zadowoleni. Już nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki, mam nadzieję, że tym razem będzie ona dłuższa. Bardzo podobał mi się także ośrodek w którym spaliśmy, ponieważ był ładny i wygodny, autokar którym jechaliśmy też był komfortowy, a przewodnik który nas prowadzał był bardzo rzeczowy. Uważam, że nasza impreza była przygotowana profesjonalnie.